Świąteczne warsztaty w muzeum dobiegły końca… Teraz czas na świętowanie. Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za obecność i wytrwałość w tworzeniu nowych, pięknych rzeczy.
Kiedy wymyślałyśmy formułę sobotnich spotkań w muzeum, byłyśmy pełne obaw, ale też nadziei: czy będzie odzew? Czy plastyka obrzędowa nadal jest potrzebna w dzisiejszym, zagonionym świecie? Przecież zawsze można pójść do sklepu i kupić gotowe. A tutaj trzeba się trochę napracować, chwilami ręce bolą, pozornie nic nie wychodzi, to taaakie trudne, a wydaje się takie łatwe. Czasami lecą łzy, ale częściej towarzyszy na twarzy uśmiech.
I na koniec zajęć mamy kolorowe palmy, cudownie zdobione wszelkimi technikami jajka, stroiki czy oryginalne wielkanocne książki tunelowe.
Wszystkim uczestnikom jeszcze raz dziękujemy i obiecujemy, że będą następne i następne warsztaty. Proszę śledzić naszą stronę i media społecznościowe.